Zobacz także:
8 marca 2014 r. w sali konferencyjnej Biblioteki Narodowej w Warszawie odbyło się XIX Forum Inspiracji Jungowskich, zorganizowane tradycyjnie przez Wydawnictwo Psychologii i Kultury ENETEIA oraz redakcję „ALBO albo. Problemy psychologii i kultury”. Coroczne zgromadzenie przedstawicieli różnych nauk, odwołujących się w swej działalności do psychologii Junga, zostało tym razem poświęcone zagadnieniu „Terapia i kultura”.
Wprowadzenie do problematyki Forum wygłosił w imieniu organizatorów Zenon Waldemar Dudek. W swych rozważaniach zatytułowanych „Czy terapia potrzebuje kultury, czy kultura potrzebuje terapii?” ukazał, jakie zagrożenia dla psychiki współczesnego człowieka niesie rozwój cywilizacji. Pochłonięci licznymi pragnieniami, zagubieni pośród lęków, coraz częściej tracimy kontakt z samym sobą i przestajemy rozumieć mechanizmy naszej psychiki. W tej sytuacji rośnie znaczenie psychoterapii, która potrzebuje wiedzy o zjawiskach i procesach kulturowych, o roli, jaką kultura pełni w życiu jednostki i społeczeństwa. Obrazy, mity i symbole sprzyjają integracji osobowości, a jednocześnie wplatają ją w życie wspólnoty i wiążą z metafizyczną duszą świata. Zrozumienie psyche i skuteczna psychoterapia wymagają więc analizy kontekstu kulturowego, symbolicznych i mitologicznych odniesień towarzyszących pacjentowi na jego drodze życia.
Pierwszy z referatów, przedstawiony przez Tomasza Teodorczyka, psychoterapeutę i specjalistę pracy z procesem, ukazywał terapię w wymiarze odmiennym od powszechnie przyjętego. Tytuł wystąpienia „Terapia świata – głęboka demokracja” sygnalizował jego myśl przewodnią, czyli potrzebę postaw demokratycznych w procesie terapii jednostki, grup społecznych, dużych społeczności, a nawet świata. Oddziaływanie terapeutyczne nie powinno mieć nic wspólnego z tradycyjnie pojmowanym leczeniem, zakładającym podporządkowanie pacjenta terapeucie, lecz – zgodnie z greckim źródłosłowem – być swego rodzaju opieką i służbą, w której obie strony muszą znajdować się na płaszczyźnie dialogu. W przypadku pracy ze światem bardzo ważna jest znajomość jego struktur, a szczególnie świadomość psychologicznych mechanizmów związanych z byciem w większości lub mniejszości. Zastosowanie mechanizmów dialogu, a szczególnie partnerskie dopuszczenie doń elementów dotychczas marginalizowanych, umożliwia rozwiązywanie konfliktów w taki sposób, że każda ze stron jest wygrana.
Z kolei Zenon Waldemar Dudek w referacie „Terapie ukierunkowane kulturowo” uzmysłowił uczestnikom Forum, że w ciągu minionych ponad stu lat psychoterapia stała się istotnym składnikiem naszej kultury, co wiąże się z postępującą dehumanizacją życia w cywilizacji technicznej. Psychoanalityczna krytyka funkcjonowania rodziny i społeczeństwa odegrała wiodącą rolę w budowaniu silnej pozycji psychoterapii, stwarzając następnie podwaliny pod inne kierunki pomocy terapeutycznej. Poszczególne nurty terapii zrodziły szkoły, wyspecjalizowane teorie, metody i techniki zajmujące się odrębnymi problemami. Ich wspólną podstawą może stać się terapia ukierunkowana kulturowo, integrująca całość oddziaływań leczniczych na bazie odwołań do kultury. W tak pojmowanej terapii chodzi nie o zmianę świadomości, lecz o wejrzenie w samego siebie jako współtwórcę i uczestnika kultury, wyzwolenie procesów neutralizujących restrykcyjne wpływy wspólnoty oraz skutki przeżytych traum i blokad rozwojowych.
Psycholog, muzykolog i psychoterapeuta Elżbieta Galińska przedstawiła „Portret muzyczny na przykładzie anoreksji”, czyli własną metodę pracy nad strukturą „ja” pacjenta, zainspirowaną muzycznym portretowaniem przeprowadzanym pierwotnie na zakończenie terapii grupowej. Metoda ta opiera się na pracy z instrumentami muzycznymi, reakcji na słuchane utwory muzyczne, a także interpretacji muzyki i pracy z ciałem. W procesie tworzenia portretu muzycznego chodzi o zdiagnozowanie „ja jawnego”, czyli struktury zachowań adaptacyjnych i fasadowych, oraz opozycyjnego doń „ja ukrytego”, wewnętrznego, niedostępnego świadomości, a kryjącego w sobie rzeczywiste potrzeby i przeżycia pacjenta. Kolejnym krokiem jest odsłonięcie „ja w przyszłości”, mające inspirować do terapeutycznego budowania nowej koncepcji siebie.
Następny referat poświęcony był „Filozofii zdrowia”. Lekarz i filozof Andrzej Kapusta omówił w nim terapeutyczne i edukacyjne możliwości filozofii, która nawiązując do starożytnej grecko-rzymskiej troski o siebie, może być dziś alternatywą dla innych form psychoterapii i coachingu, doradztwa i pomocy eksperckiej. Kapusta przedstawił nowe koncepcje zdrowia i choroby w ujęciu filozoficznym, dowodząc jednocześnie, że zdobycie odpowiednich kompetencji filozoficznych, wypracowanie filozoficznej postawy i erudycji może nabierać wymiaru terapeutycznego i ułatwiać odnalezienie drogi do lepszego życia.
Tematem wystąpienia doktora nauk medycznych Henryka Dudka była „Inteligencja pierwiastków i medycyna ortomolekularna”. Jak powszechnie wiadomo, sterowanie zachodzącymi w organizmie procesami biochemicznymi jest zadaniem układu nerwowego, hormonów oraz genów. Tymczasem według koncepcji opracowanej przez Linusa Paulinga najważniejszym czynnikiem regulującym procesy zachodzące w organizmie są biopierwiastki, przy czym prawidłowe funkcjonowanie systemu zapewnia nie tyle ich ilość, co odpowiednie proporcje między sodem a potasem, sodem a magnezem, wapniem a magnezem oraz wapniem a potasem. Biopierwiastki są nie tylko składnikami, z których zbudowane są komórki, ale mają także wpływ na ich funkcjonowanie. Uczestniczą w procesach wytwarzania energii, jak również regulują aktywność enzymów i hormonów. Dlatego też inteligencję pierwiastków, czyli ich wpływ na zachodzące w organizmie procesy biochemiczne, można wykorzystywać zarówno w profilaktyce, jak i we wspomaganiu leczenia różnych, często bardzo groźnych chorób.
Psychoterapeutki Agnieszka D. Fok i Katarzyna Plucińska przybliżyły uczestnikom Forum możliwości, jakie w pracy z pacjentem może stwarzać aktywność plastyczna. W referacie „Mandala – aspekt kulturowy i psychoterapeutyczny” przedstawiły genezę i znaczenie słowa „mandala” oraz mające już dość długą tradycję zastosowanie mandali w diagnostyce i terapii. Ważną częścią wystąpienia była prezentacja i analiza kilku mandali, będących dziełami osób ze zdiagnozowanymi zaburzeniami. Dowodzą one, że akt twórczy, należący od zamierzchłych czasów do ważnych sposobów wyrażania emocji i porozumiewania się, może mieć również wymiar terapeutyczny. Bardzo często ułatwia odnalezienie siebie i własnej drogi przez życie, pomaga w pokonywaniu trudności, a nawet działa uzdrawiająco, wspomaga rozwój i poprawia jakość życia.
Ostatni z referentów, biofizyk i astrolog Wojciech Jóźwiak zaprezentował temat „Astrologia z perspektywy psychoterapii”. W swym wystąpieniu skupił się na tym, jak astrologiczna interpretacja daty urodzenia wpływa na swego odbiorcę oraz jakie możliwości otwiera jej zastosowanie w psychoterapii. Dowiedzieliśmy się, że astrologia dostarcza pojęć, które mogą być przydatne w opisywaniu stanów wewnętrznych i zachowań. Choć ich wiązanie z planetami i gwiazdami może budzić nasze wątpliwości, to warto chyba zgodzić się z Jóźwiakiem, że odniesienia do ciał niebieskich ułatwiają porównywanie ludzi i ich życiowych dróg, wskazując jednocześnie, że każda ludzka indywidualność jest kombinacją różnych pierwiastków. Astrologia podpowiada, że w tym wszystkim, co konstruuje nasz los, nie ma przypadku, pokazując jednocześnie, że psychika każdego z nas ewoluuje w czasie. Uczy nas dystansu do czasu, pod presją którego coraz częściej żyjemy, a który trwa niezależnie od nas. Tak pojmowana astrologia może służyć doskonaleniu psychicznej sprawności, ułatwiać przemianę osobowości i właściwy wybór życiowej drogi, a nawet wspomagać proces powrotu do zdrowia psychicznego.
Obrady zakończyła dyskusja podsumowująca. Pośród licznych problemów poruszonych w jej trakcie pojawiło się zagadnienie, na ile inspirujące może być odwoływanie się do zdobyczy cywilizacyjnych odległych kulturowo i geograficznie ludów, określanych przez nas często mianem pierwotnych, przy doskonaleniu mechanizmów współczesnej demokracji. Wiele wskazuje na to, że ich dziedzictwo może być bardzo pomocne przy doskonaleniu naszego systemu społecznego, który powinien gwarantować równoprawne współistnienie mniejszości i większości. Jeden z dyskutantów uzmysłowił obecnym, jak niebezpieczne może być posługiwanie się kryterium normy, przypominając, że pojęcie to wywodzi się od łacińskiego słowa używanego na określenie węgielnicy (kątownika), stosowanej w budownictwie do wyznaczania kątów prostych. Ożywioną dyskusję wzbudziła również kwestia wpływu uwarunkowań kulturowych na przebieg kontaktu terapeuty z pacjentem. Na ile skuteczna bywa psychoterapia podejmowana w sytuacji, gdy pacjent i terapeuta wywodzą się z różnych kręgów kulturowych? Czy kontakt poza kulturą jest w ogóle możliwy? Osobiste doświadczenia podpowiadały obecnym różne odpowiedzi na te pytania, świadczące, że uogólnienie cząstkowych doświadczeń jest w tym przypadku bardzo trudne, ale może też zaowocować twórczymi wnioskami.
Paweł Fijałkowski