Od edyktu Konstansa do zamieszek w Greenwich Village
Paweł Fijałkowski
streszczenie wystąpienia na XV Forum Inspiracji Jungowskich „Punkty zwrotne”
W efekcie przez kilka stuleci osoby homoseksualne musiały ukrywać swą naturę, a realizując swe pragnienia ryzykowały pogardę lub napiętnowanie, a czasem konfrontację z surowym wymiarem sprawiedliwości. Hans Mayer tak opisywał destrukcyjne skutki długotrwałej dyskryminacji i marginalizacji społecznej, trwającej po XX w: „Sodoma została zniszczona i nie będzie odbudowana. Sodomici muszą (i chcą) żyć w diasporze. Dlatego lękają się spotkania podobnych sobie […]”.
W nocy z 27 na 28 czerwca 1969 r. rutynowy policyjny nalot na nowojorski bar “Stonewall Inn” przy Christopher Street w dzielnicy Greenwich Village wywołał pierwszy w historii przypadek zbiorowej gejowskiej samoobrony przed brutalnością policji, przeradzając się w zamieszki uliczne trwające kilka dni. Wydarzenia te uważane są za początek przełomu, który odmienił postawę osób homoseksualnych, zrodził światowy ruch społeczny stawiający sobie za cel walkę o prawa osób homo i biseksualnych oraz transpłciowych (LGBT).
Obecnie duża część gejów i lesbijek nie boi się samych siebie, nie obawia się kontaktów z podobnymi sobie i grożącego im ujawnienia, a wręcz przeciwnie: skupia się w organizacjach LGBT. Nie chcą już być pogardzanymi odmieńcami. Ludzie rodzą się różni, ale pragną być równi. Jednocześnie różnorodność jest naturalnym stanem ludzkości, kryjącym w sobie ogromny potencjał. Różnorodność i wynikające z niej sprzeczności są głównym mechanizmem napędowym dokonujących się wokół nas przemian. Toteż choć braterstwo jest naszym pragnieniem, rywalizacja jest naszą koniecznością.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!