Forum Inspiracji Jungowskich

Bezkresna narracja.
Przekraczanie granic światów


Przychodzimy na świat nieświadomie i przez to „komfortowo”, choć niektórzy wierzą, że jednak towarzyszy temu jakiś uraz – nazywają go traumą narodzin.

A więc ledwo zaistnieliśmy, a już jesteśmy ofiarą.

Czy musimy się z tej rany leczyć? Niekoniecznie, w każdym razie u progu naszego bytowania czyha na nas śmierć. Rodzimy się dla życia, ale skądinąd wiemy, że samo rodzenie (się) obarczone jest ryzykiem. Z powodu tej niewiadomej powstaje napięcie, którego drugim biegunem jest nadzieja. Tymczasem ryzyko podbija stawkę. Jeśli wszystko z narodzinami jest w porządku, spada napięcie. Natomiast gdy wydarza się dramat, a może nawet tragedia, słowem, gdy coś biegnie nie po naszej myśli, uderzamy w lament. Zaczynamy mieć pretensję do nadziei, że nas ogłupiła i że w sumie jest iluzją, tak jak całe nasze życie. Mówimy sobie, gdybyśmy wiedzieli co nas czeka, że taka będzie rzeczywistość, jaka jest, nie dopuścilibyśmy do jej wydarzenia się. I to jest dopiero złudzenie. My, tak słabi, chcemy mieć przemożny wpływ na własne narodziny, a pośrednio na całą przeszłość. Nie ma większej iluzji, niż mniemać, że można pretendować do bycia Panem Dnia Wczorajszego.

Czesław Dziekanowski – pisarz, psychoanalityk, badacz procesu twórczego, autor metody autointerpretacyjnej w analizie twórczości literackiej. Opublikował powieści: Zaklęte światło (1971; 2004), Selekcjoner (1980), Frutti di mare (1990; 2005), Projektantka intymności (1995), Zaproszenie (1998), Jasnogród (2000), Taniec z nieświadomością (2003), Szkoła wojny (2007). Autor rozpraw: Człowiek wygrany w psychologii humanistycznej (1988), Proza „życia w śmierci” (1990), W imię Ojca
i Syna (1993), Życie jaśnie pana (1994), Życie w śmierci (1995), Rozmowy o świadomości literackiej (2006), Poszukiwanie źródeł kreatywności (2011), Bezkresna narracja (2013). Kieruje Zakładem Psychoanalizy i Myśli Humanistycznej na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku. Prowadzi zajęcia z psychoanalizy sztuki i twórczego pisania.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz